Chłopaki
JASIEK
Jasio to Nasz strażnik i gospodarz, ex aequo z Misiem zajmuje miejsce najbardziej kontaktowej alpaki w stadzie. Wszędzie jest pierwszy, szczególnie, gdy usłyszy słowo marchewka. Każdego wita, ogląda, obwąchuje oraz absolutnie niczym się nie przejmuje. Robiąc sprytne uniki, pokazuje, iż nie za bardzo przepada za dotykiem osób, których nie zna, uwielbia za to dzieci i one mogą z Jaskiem robić wszystko. Choć nie wygląda, ani się nie zachowuje, to jest bratem Kazika i Leona.
KAZIK
Najpoważniejsza i największa alpaka w stadzie, Kazik sprawia wrażenie bycia starszym wujkiem wszystkich chłopaków. Bacznie obserwuje, nie uczestniczy specjalnie w życiu towarzyskim, jest bardzo zachowawczy i spokojny. Za ludźmi nie przepada i zawsze trzyma odpowiedni dystans, czasami daje się głaskać, zwykle jednak kończy się to opluciem. Jest za to piękny i nigdy nie pogardzi marchewką!
OLEK
Dołączył do stada stosunkowo niedawno a już udało mu się wygryźć Jaśka z kolejki po marchewkę. Z nieśmiałego stał się odważnym chłopakiem, który próbuje zarządzać całą grupą
PAWEŁEK
Świetnie wie, ze na imię ma Zorro. Najmłodszy, najmniejszy i najbardziej delikatny członek stada. Nasze czarne, alpacze dziecko, tak tez traktowany jest przez resztę alpak. Z każdym dniem, widzimy jednak jak staje się coraz bardziej zaradnym chłopakiem i zaczyna walczyć o swoje.
LEON
Leon jest już dorosłym samcem, lecz sprawia wrażenie nieśmiałej, młodej alpaczki. Zazwyczaj obstawia tyły, pod warunkiem. że nikt nie rozdaje marchewek, wówczas przedziera się do przodu jak może i czeka grzecznie na swój kawałek. Uwielbia dzieci, wodę i moczenie nóg w misce, do tego jest Panem "nietykalskim", przy czym czujnym jak ważka.
MISIO
Śmieszek, najweselsza Nasza alpaczka, ciekawy wszystkiego i wszystkich. Z natury jest bardzo wyjątkowy, lubi się przytulać, wita gości całusami, marchewki to sprawa drugoplanowa gdy odwiedzają go małe dzieci, poświęca im wówczas całą uwagę. Skacze i bryka z radości tuż przed jedzeniem lub wyjściem na pastwisko.
MANIEK
Król stada alpak zarówno z wyglądu jak i zachowania, zawsze czujny, zawsze pierwszy do jedzenia, trzyma wszystkich w ryzach. Jest dostojny, poważny i świetny w roli stróża farmy! Żaden kot, lis, zając czy bażant mu nie umknie.
BISZKOPT
Nasz malutki konik, szybki, zwinny i okrągły! Zawsze, wszędzie z Cappuccino. Troszkę wycofany, lecz kochający pieszczoty, drapanie i spacery. Niech Was jednak nie zwiedzie ta niewinność na chudych nóżkach, potrafi dać popalić, szczególnie gdy w grę wchodzi jedzonko, bądź wizyta weterynarza.
CAPPUCCINO
Nasz Król, taki mały a tak rządzi! Z jednej strony ogromny słodziak potrafiący dawać buziaki, z drugiej największy wariat na Naszej farmie, szczególnie gdy zaczyna się nudzić. Pierwszy do ganiania alpak i dokuczania. Tłumaczymy jego zachowanie młodym wiekiem i kochamy mimo wszystko ale to jednak typowy mały kucyk :)
ELVIS
Jedyny przedstawiciel rasy alpaki Suri w naszym stadzie. Dopiero się poznajemy ale z tego co możemy powiedzieć, bo wiemy z poprzedniego domu to Elvis, mimo swojego młodziutkiego wieku potrafi nawet jeździć windą, wbiegać po schodach i pracować z dziećmi. U Nas narazie żyje wiejskim, spokojnym życiem i nie wiemy jeszcze co będzie dalej, być może niebawem wróci do alpakoterapii:)
GAWEŁEK
Przedstawiciel najmłodszych w stadzie, najbardziej puchaty i najszybszy